Jak się wybić na rynku fotograficznym?

blog-fotograficzny

Nie masz łatwego zadania. PRZEBIĆ SIĘ. Ja też nie miałam, gdy zaczynałam. Wtedy tak samo jak dziś – było na rynku bardzo dużo fotografów rodzinnych i miałam takie same obawy jak Ty.  Przed wszystkim strach czy SIĘ UDA. Mogłam siedzieć i dumać, nie wierząc w siebie, jednak odkryłam coś, co zmieniło tory mojego myślenia. Te podpunkty pomogą Ci ruszyć z miejsca, z martwego punktu, w którym możliwe że jesteś.

Świat fotografii, gdy zaczynałam działać to była przede wszystkim  oferta sesji studyjnych i plenerowych. Wówczas niewiele osób fotografowało w domach klientów. Naturalnie. Bez pozowania i lamp. Nie wiedziałam, czy to się uda, jednak czułam całą sobą, że w tę stronę chcę pójść. Chcę zaryzykować! Nie powielać tego co już jest, a znaleźć swoje miejsce w zgodzie z tym co czuję. Czy to był dobry wybór?

NAJLEPSZY!

Wybrałam niszę. Wąski kawałek fotografii, który dopiero raczkował, jednak jednocześnie odpowiadał mi najbardziej. Bez ciężkiej pracy, częstego pokazywania tego typu sesji nie byłoby sukcesu. To pewne.

Natomiast to co jest ważniejsze, to  fakt, że właśnie wybierając niszę, także i Ty masz większą szansę na bycie dostrzeżonym w szybszym tempie.

Zamiast podglądać to co modne TU I TERAZ, sięgnij do tego, co dopiero zaczyna kiełkować. Przykładowo: ja odrzuciłam kolorowe scenki (choć probowałam, o zgrozo! kompletnie mi to nie szło), odrzuciłam światło sztuczne, którego nie polubiłam.

Wybrałam tę ścieżkę, jaką poczułam całą sobą! Zobaczyłam, że naturalna fotografia prawie jeszcze nie istnieje na naszym rynku. Dlatego nie wiedziałam, czy to się uda! Byłam pełna obaw. Nie miałam pewności, czy to na pewno dobry wybór! Ale celując w niszę miałam dużo większą szansę na sukces.

Tę drogę polecam Ci, jeśli jeszcze szukasz odpowiedzi, co chcesz fotografować. Rozejrzyj się, co aktualnie jest na topie za Oceanem. Nasza wiodąca fotografia jest spóźniona o kilka lat względem Ameryki i Australii.

Tak samo było w przypadku fotografii lifestyle – tam już hulała, a u nas dopiero był rozkwit sesji noworodkowych wzorowanych stylem Anne Geddes.

 

Marika Wrońska - produkty fotografa
 

W świecie fotografii najważniejsza jest oryginalność, świeżość, nietuzinkowość.

Jak się dowiedzieć, którędy płynąć?

Słuchaj ludzi! Słuchaj serca/intuicji! To te dwa aspekty, pomogą Ci zrozumieć, która droga jest dla Ciebie najlepsza.

Gdy zaczynałam fotografować, uczyłam się na warsztatach ustawiać ludzi. Wiesz, tak idealnie… Byłam zafascynowana wystudiowanymi pozami, tym pięknym, wymuskanym obrazkiem.

Ale gdy wracałam z sesji plenerowej, byłam załamana, że nie umiem tak dobrze ustawić moich modeli.

Nie tylko mi to nie wychodziło, ale nie czułam tego w ogóle. Krępowałam się. Nie miałam takiej wyobraźni. Myślałam, że jestem do niczego i że fotografia to nie dla mnie, skoro nie umiem wykreować ładnego obrazka.

Co się jednak okazało? 

Wśród zdjęć zrobionych podczas sesji, wśród odrzucanych nieudanych pozowanych były właśnie TE, które przyspieszały bicie serca. Moje i klienta.

TO BYŁY TE UJĘCIA NIEZAPLANOWANE, te pełne emocji!

Emocji i spojrzeń, których czasem nawet nie byłam świadoma, że zostały zatrzymane.

Widziałam to ja, słyszałam też od klientów. Zachwycali się tym, jak piękne i naturalne to obrazki. Posłuchałam ich i posłuchałam siebie. Poczułam wtedy, że to ten wąski kawałek fotografii, który chcę tworzyć. Pomimo, iż nie raz słyszałam “prosimy na ustawić do zdjęć, nie umiemy pozować” 🙂

Dziś naprawdę niewiele ingeruję w ustawienia ludzi. Wolę tak ja, wolą tak moi modele. Układ idealny:) Nie byłabym jednak tego świadoma, ani nie byłabym tu, gdzie dziś jestem, gdybym powielała utarte na tamten moment schematy. I gdybym nie słuchała dwóch ważnych głosów – intuicji i głosu szczerego klienta. Dlatego to co Ci mogę poradzić, zaufaj sobie i temu co czujesz. To najlepsza z możliwych ścieżek.

 

KILKA PORAD, jak zostać zauważonym, jak wybić się na fotografii?

  • NISZA- poszukaj jej już teraz. Być może w Twoim mieście fotografia lifestyle nie jest jeszcze popularna i będzie niszą, jednak w dużych miastach warto jeszcze mocniej zawęzić obszar. Niech to będzie taka fotografia, skupiona na jakimś konkretnym aspekcie. Ponadto niszą może być także sposób edycji czy sposób komunikacji.
  • POKAZUJ WĄSKI KAWAŁEK PORTFOLIO – błąd początkującego, który popełniałam i ja. Czyli “Misz masz”! Aby być zauważonym postaw na konkretny temat fotografii i pokazuj tylko to, co budzi emocje!
  • SOCIAL MEDIA – bądź! Aktywnie, bądź! Daj się poznać nie tylko jako fotograf, ale także osoba z pokładami wrażliwości, wartościami. Przyciągnij ludzi, jednak nie myśl o przyciąganiu klientów. Jeśli będziesz autentyczna, prędzej czy później zobaczysz, jak to grono szczerych, bliskich Tobie odbiorców poszerza się i nie odchodzi. Tylko takie właśnie grono ma sens , dlatego postaw lepiej na mniejszą, ale autentyczną widownię.
  • STWÓRZ PORADNIK – pomyśl jak możesz przyciągnąć potencjalnych klientów i zastanów się jaki problem możesz jako fotograf rozwiązać. Bezpłatny poradnik to świetny sposób na przyciągnięcie ludzi do siebie. Dlaczego? Ponieważ dajesz wartość, z której potencjalny klient chce skorzystać. Poradnik może być w formie wpisu na blogu, czy stories na Instagramie, albo wpisu na Fb czy Instagramie.
  • NASTAW SIĘ NA PRACĘ – bez tego nie ma sukcesu. Nie musi to być harówka od rana do nocy (choć zazwyczaj na początku tak to właśnie wygląda), jednak to także wszelkie rozmyślania, koncepcje, myśli, pomysły. To zajmuje czas. Czas, który podaruj sobie i wpisz jako pewniak. On prędzej czy później zaprocentuje.
  • ORYGINALNOŚĆ – daj się zauważyć! To może być styl ubierania, ciekawa fryzura, OSOBOWOŚĆ, wrażliwość, coś co będzie wyróżniać Ciebie od innych. Co jest jednak najistotniejsze, to musi być przede wszystkim autentyczne i spójne z Tobą

Zatem do dzieła!

 

Witaj!

Mam na imię Marika i tworzę rodzinne, subtelne fotografie. Łapię w kadrze to co ulotne i ważne. Miłość, więzi, czułość.

KATEGORIE:

NATURALNA FOTOGRAFIA

Poznaj kulisy moich sesji fotograficznych i dowiedz się jak pracuję.

FIRMA FOTOGRAFICZNA

Dowiedz się jak odnaleźć swoją własną drogę i zachować balans życiowy.

Z ŻYCIA WZIĘTE

Historie z życia fotografa, czyli co się dzieje w moim życiu kiedy nie robię zdjęć.

PODRÓŻE

Bez all inclusive i tylko własnymi ścieżkami. Pokażę Ci jak to zrobić!

Ebook „13 błędów na mojej drodze fotograficznej”

Newsletter

Świeże informacje, nowości w sklepie, specjalne zniżki, merytoryczne artykuły! Bez spamu! Zapisując się do newslettera otrzymasz najważniejszy wg mnie rozdział e-booka „13 błędów” o predyspozycjach temperamentu, które często zaniedbujemy. Dodatkowo zyskasz zniżkę 10% na pierwsze zakupy w moim sklepie.

.

Może zainteresuje Cię również: